|
Jak sami niszczymy swoje montaze |
|
Autor |
Wiadomość |
|
zbyszek
Administrator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 1996
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:54, 07 Paź 2007 Temat postu: Jak sami niszczymy swoje montaze |
|
|
W zasadzie to czesto sami uszkadzamy, za szybko zuzywamy swoje montaze szczegolnie paralaktyczne . Nim nauczymy sie wlasciwie obslugiwac montaz to juz nasz moze byc kaput .
Wszyscy wiemy, ze musi byc wywazony . Ale Newtona ciezko wywazyc , a gdy jeszcze montaz w granicach max obciazamy to juz opory niepozwalaja dobrze wywazyc.
Duzo powazniejsze uszkodzenia robimy wieszajac tube na zablkowanych hamulcach, scagajac tak tube , czy pozostawiajac ja . Lekkie tracenie przypadkowej osoby skutkowac moze uszkodzeniem zeba przekladni slimakowej . Momenty sil dzialaja na zabki przekladni i zniszczona .
Kazdy upadek moze skrzywic os sliamka, rozerwac montaz na kilka czesci
Pozostaje jeszcze za mocne kasowanie luzow przekladni .
Czesto nie sa dostatecznie fabrycznie smarowane czy opilki pozostaly .
Typy EQ5, EQ6 jak z lekka zuzyte to blokuja sie . Tuleja z zebatka jest za razem hamulcem . W osi DEc w EQ5 dokrecajac hamulec blokujemy tuleje o korpus.
Gdy na styku tuleja , korpus gdzie calosc sie blokuje jest za duzy luz to tuleja hamulca skosno sie ustawia blokujac takze obrot osi Dec. Takie w sumie nienaprawialne zuzycie mozna zauwazyc jak na zablokowanym hamulcu recznie krecac slimakiem wykonamy pelen obrot osi . Zwykle dopiero po 1/3 obrotu zaczyna ciezej krecic sie czasem az do blokady
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
zbyszek
Administrator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 1996
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:27, 04 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Smar w chinskich montazach to taka klejaca maź , musi byc taki aby niedorobki tuszowac. W konsystencji cos podobnego to w aptece mozna kupic Balsam Szostakowskeigo , na oparzenia takze na pooperacyjne blizny itp.
Mial ktos z tym do czyneinai ? Ten balsam nazywa sie takze Avilin ,
To 100% eter poliwinylobutylowy . gesty i lepki tak jak chinski smar w telepach .![Wink](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif)
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|